Mądry ptak
Treść
Do siedziby straży miejskiej przybyła w tekturowym pudełku z PKP. Trafiła do weterynarza, który ją dokładnie zbadał. Jak się okazało, miała złamaną nogę . Jak do tego doszło nie ustalono.
Mądry ptak - sowa prawem chroniona, spędziła kilka godzin w biurze strażników czekając na decyzję co dalej. W dzień śpi, więc mundurowi byli spokojni - latania po biurze nie będzie. Po paru godzinach przybyła do Suchej specjalistyczna firma, która odbiera ptaki chronione z terenu województwa małopolskiego.