Treść

Pod znakiem wyjątkowych widowisk kulturalnych upłynęły Dni Ziemi Suskiej 2018. Największa impreza plenerowa w Suchej Beskidzkiej pomimo niesprzyjającej aury pogodowej cieszyła się popularnością i zachęciła do wspólnego świętowania. Program obchodów dni miasta zorganizowany pod hasłem Suskiego Jarmarku Kulturalnego był festiwalem niezwykle różnorodnych i oryginalnych wydarzeń, przygotowanych przez instytucje kultury, stowarzyszenia i organizacje, z myślą o mieszkańcach oraz gościach, którzy zechcieli spędzić pierwszy weekend lata w naszym mieście.

Dni miasta zainaugurowała gra miejska „ Dawno, dawno temu...” zorganizowana przez suską biblioteką. W ciągu trzech godzin na „planszy”, jaką stało się miasto, drużyny wcielające się w role poszukiwaczy, musiały rozwikłać tajemnicę sprzed wieków, rozwiązując zagadki logiczne i wykonując różnego rodzaju zadania w rozmieszczonych po całym mieście punktach kontrolnych. W południe wytrwali miłośnicy piłki nożnej oglądali zmagania piłkarzy MKS Babia Góra, którzy z okazji 100-lecia istnienia swojego klubu zagrali mecz z pierwszą drużyną Wisły Kraków. Pomimo niskiej temperatury i obfitych opadów deszczu  liczni kibice dopingowali suską drużynę ale również krakowskich zawodników. Sucha Beskidzka udowodniła, że ma  prawdziwych kibiców dla których liczy się gra i dobre widowisko, o które zadbali organizatorzy.  Niecodzienną atrakcją był  również przejazd kilkudziesięciu epokowych samochodów i motocykli ulicami naszego miasta w ramach Ogólnopolskiego Zlotu Samochodów Zabytkowych.  

Na dziedzińcu oraz w parku zamkowym można było spotkać miłośników sztuki, tańca i muzyki klasycznej, fanów rockowego i folkowego brzmienia, kibiców dopingujących piłkarzy podczas zmagań na Mistrzostwach Świata. Po południu na wszystkich uczestników Suskiego Jarmarku Kulturalnego czekały atrakcje parkowej Strefy Rodziny, gdzie odbywały się kiermasze, warsztaty artystyczne, ciekawe gry oraz wesołe miasteczko.  Na estradzie na dziedzińcu zamku suskiego wystąpił zespół Pieśni i Tańca „Mały Śląsk”, prezentując tańce narodowe oraz regionalne tańce polskie.

Sobotnie obchody Dni Ziemi Suskiej uwieńczyła muzyczno-wizualna uczta w mistrzowskim wydaniu. Dziedziniec zamku suskiego na ponad 2,5 godziny  zmienił się w teatralną salę, a przed widownią w niezapomnianym spektaklu wystąpili artyści operetki „Wesoła Wdówka”, słynącej z jednej z najlepszych partytur w historii operetki i zawierająca największe szlagiery tego gatunku, takie jak Usta milczą, dusza śpiewa, Ach, kobietki czy Pieśń o Wilii,  skomponowane przez Franciszka Lehara, które wykonała Narodowa Orkiestra Filharmonii w Tarnopolu oraz baletu  i soliści polskiej sceny operetkowej.  Licznie zgromadzona publiczność tego spektaklu  w wyjątkowo „spartańskich” warunkach udowodniła, że zarówno w Suchej Beskidzkiej jak i okolicy nie brakuje koneserów, melomanów  czy  wrażliwych odbiorców dla tzw. ”kultury wyższej”. 2,5 godzinny spektakl zakończony został widowiskowym pokazem sztucznych ogni, które przez kilkanaście minut  bajecznie rozświetliły niebo nad suskim zamkiem.

W niedzielę na ogromnej patelni plenerowej gospodynie z naszych rodzimych stowarzyszeń przyrządziły suski bigos, który dość mocno różnił się od powszechnie znanej potrawy gotowanej tradycyjnie na bazie kapusty, gdyż wśród składników znalazła się m. in. czerwona fasola i ananas.    Po godzinie 18.30 bawił suską publiczność  Kabaret pod Wyrwigroszem,  a o 20.00 zmagania Polaków z Kolumbijczykami oglądały w scenerii zamkowej tłumy suszan podczas transmisji meczu. Ostatnim akcentem tegorocznych obchodów Dni Ziemi Suskiej był koncert legendarnego zespołu Lombard, który udowodnił że muzyka łączy pokolenia, gdyż na dziedzińcu zamku suskiego wśród tańczącej i skaczącej pod sceną młodzieży bawili się również dorośli zasłuchani w przeboje swej młodości.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom tegorocznych obchodów Dni Ziemi Suskiej, dla których niska temperatura i opady deszczu nie stanowiły bariery, aby wspólnie świętować podczas największego suskiego wydarzenia kulturalnego.

Wiemy, że pogoda potrafi zepsuć każdą  plenerową imprezę jednak  w przypadku minionego weekendu doskonale sprawdziło się skandynawskie powiedzenie, iż  „Nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania”.

Tegoroczne święto miasta było wspólnym przedsięwzięciem, do którego oprócz miejskich instytucji udało się zaangażować osoby zrzeszone w stowarzyszeniach działających na terenie Suchej Beskidzkiej. Wszystkim, którzy przyczynili się do uatrakcyjnienia i sprawnej organizacji Dni Miasta, Burmistrz Suchej Beskidzkiej składa serdeczne podziękowania. Wyrazy szacunku i uznania należą się również licznym sponsorom, bo dzięki ich pomocy imprezy mogły być zorganizowane na bardzo wysokim poziomie.

Serdecznie zapraszamy do specjalnie przygotowanego fotoreportażu z Suskiego Jarmarku Kulturalnego!

Lucyna Steczek

Sabina Stopka