Treść

Karol Wojtyła po raz kolejny zgromadził wokół siebie gromadę młodzieży. Jak co roku i tym razem we wspomnienie św. Karola Boromeusza, a więc w dniu imienin papieża z Wadowic, odbyło się spotkanie dzieci i młodzieży ze szkół imieniem Jana Pawła II, w tym również z Zespołu Szkół z Suchej Beskidzkiej.

Miejscem wydarzenia tradycyjnie była Dolina Chochołowska. Piękne, jesienne słońce, nieraz tylko było zakryte przez przelotne warstwy chmur. Młodzi pielgrzymi, a zarazem turyści, mogli się w ten sposób cieszyć pięknem tatrzańskiej przyrody. Jedyna niedogodność – silny wiatr - była do zniesienia.

Wyruszyliśmy wcześnie rano, żeby już około ósmej wyruszyć dwugodzinnym szlakiem, wcinając się w głąb doliny, mając nieustannie koło siebie bystry górski potok, raz po prawej, raz po lewej stronie. Z naszej szkoły było nas ponad czterdziestka, plus dwóch nauczycieli i jedna mama.

Cel osiągnęliśmy niemal na styk. Gdy dochodziliśmy do celu, przy schronisku właśnie zamykano przygotowania do mszy świętej. Polowy ołtarz i setki młodzieży na schodach do budynku schroniska. Około godziny jedenastej rozpoczęliśmy Eucharystię. Było siedmiu prezbiterów. W tym roku głównym prowadzącym był ks. Łukasz Piórkowski, znany z telewizji polskiej, głównie przez niedzielny program „Ziarno” (w każdą niedzielę o godzinie dziewiątej). O pracy w telewizji opowiadał również na kazaniu, które w dynamiczny sposób przekazał zaciekawionej młodzieży. Po mszy świętej był posiłek – również w polowych warunkach, ale każdy cieszył się kubkiem gorącej herbaty, jako najlepszym leku na zimny listopadowy wiatr. Dwugodzinny spacer do autobusu, potem ponad godzinna jazda do Suchej, sprawiły, że wróciliśmy do domu po godzinie szesnastej. Pozostaną wspomnienie i oczekiwanie, że w przyszłym roku po raz kolejny spotkamy się na początku listopada u podnóża Tatr.