Przejdź do stopki

Uroczyste obchody 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego

Treść

Odrestaurowany przez samorząd miasta zespół zamkowo-parkowy w Suchej Beskidzkiej jest miejscem prestiżowych wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych. W połowie września konferencją naukową zainaugurowano w nim obchody 100-lecia Lasów Państwowych. Równo miesiąc później, w sobotę 14 października Beskidzki Okręg Łowiecki zorganizował na zamkowym dziedzińcu i w parku uroczystości z okazji 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego.

Myślistwo to tradycyjna forma polowania, która ma długą historię i jest nadzorowana przez liczne zasady i przepisy, mające na celu zachowanie równowagi w przyrodzie oraz zapewnienie bezpieczeństwa dla wszystkich uczestników. Stąd obchodom jubileuszom towarzyszy hasło „100 lat za nami, wieki przed nami”, podkreślająca zasady jakie przyświecają tej dziedzinie życia.  

W wyniku 123 lat niewoli, prowadzonych w tym czasie działań wojennych i rabunkowej gospodarki zaborców polski ekosystem został zrujnowany. W odbudowę państwa włączyły się ówczesne elity, w większości wywodzące się z ziemiaństwa, dla którego łowiectwo było stylem życia i myślenia. W 1923 roku myśliwi zrzeszeni w pierwszych towarzystwach łowieckich na ziemiach polskich podpisali w Warszawie akt, na mocy którego powstał Centralny Związek Polskich Stowarzyszeń Łowieckich, który w 1936 r. przyjął obecną nazwę Polski Związek Łowiecki. Na jego czele stanął hrabia Juliusz Bielski.

Świadomi i zorganizowani myśliwi przystąpili do odbudowy polskiej przyrody i do dziś kolejne pokolenia odnawiają polską faunę, przywracają bioróżnorodność, chronią gatunki od wyginięcia oraz budują model łowiectwa, który staje się jednym z najlepszych w Europie i na świecie. Obecnie Polski Związek Łowiecki liczy ponad 120 tys. członków, z czego prawie 5 tys. stanowią kobiety. Wraz z rosnącą świadomością społeczną dotyczącą ekologii, w szeregi zrzeszenia rokrocznie wstępuje kilka tysięcy osób, chętnie włączając się w wiele akcji służących zachowaniu i ochronie rodzimego ekosystemu. Polscy myśliwi prowadzą edukację ekologiczną, są zaangażowani społecznie i chętnie angażują się w działalność charytatywną.

Zorganizowany w zespole zamkowo-parkowym w Suchej Beskidzkiej jubileusz 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego rozpoczął się mszą hubertowską odprawioną na dziedzińcu zamkowym. Otoczony igliwiem ołtarz, liczne poczty sztandarowe i kilkaset osób biorących udział w nabożeństwie sprawiło, że podniosłość chwili była wyjątkowa. Po nim dokonano odznaczeń najbardziej zasłużonych członków związku.

Dalsza część obchodów miała już nieformalny charakter i została zorganizowana w parku zamkowym, ale zanim goście przeszli do niego mieli sposobność zwiedzenia Muzeum Miejskiego Suchej Beskidzkiej. W trakcie ogólnodostępnej biesiady myśliwskiej można było uraczyć podniebienie bigosem i innymi wyrobami z dziczyzny, czy pasztetem z zająca, których smaki zdecydowanie różnią się od tradycyjnie nam znanych. Z myślą o najmłodszych ustawiono dmuchańce, ściankę wspinaczkową oraz przygotowano konkursy, gry i zabawy.

Podczas popołudniowego spotkania członkowie Beskidzkiego Okręgu PZŁ zaprezentowali posiadane przez sobie psy myśliwskie różnych ras, opowiadając o ich specyfice i tym samym walorach. Zebrani z podziwem oglądali również sokoły z zaciekawieniem słuchając o umiejętnościach jakie posiadają te ptaki. Niewtajemniczeni w myśliwskie rytuały poznali także muzykę myśliwską, w której wyodrębnia się sygnały porozumiewawcze (pobudka, posiłek, zbiórka myśliwych, powitanie, apel na łowy, naganka naprzód, stój, zakaz strzału w miot, rozładuj broń), hejnały, którymi myśliwi oddają hołd zredukowanej zwierzynie oraz fanfary (Darz Bór, Hejnał kynologiczny, Na cześć Św. Huberta, Dla króla polowania). W obchodach jubileuszowych uczestniczyli członkowie Cieszyńskiego Bractwa Kurkowego, przybywając na nie w tradycyjnych, bardzo efektownych strojach.

Po zmroku na zamkowych murach zaprezentowano widowisko multimedialne „100 lat PZŁ” z wykorzystanie mappingu, stanowiącego połączenie najnowszej technologii z opowiadaniem historii za pomocą światła. A zebranych „powitała” Anna Konstancja Wielopolska. Prezentacja na tle perły renesansu jaką jest zamek suski, pozwoliła na odbieranie sztuki różnymi zmysłami.

Wojciech Ciomborowski