Treść

W sobotę, 7 maja, w Sali Rycerskiej zamku suskiego, na zaproszenie Burmistrza Miasta Stanisława Lichosyta oraz przewodniczącego Rady Miasta Krystiana Krzeszowiaka, gościły pary, które w ubiegłym roku obchodziły pięćdziesiątą rocznicę ślubu. Na wniosek Burmistrza Miasta, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadał im Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Wyróżnione pary to Wiesława i Julian Barcikowie, Anna i Leszek Bednarzowie, Anna i Władysław Fludrowie, Teodozja Hajduk-Sobczyk i Janusz Sobczyk, Łucja i Edward Kałużowie, Elżbieta i Jan Kumorkowie, Barbara i Kazimierz Kupczykowie, Grażyna i Marian Lenartowie, Grażyna i Władysław Sikorowie, Danuta i Jan Toczkowie, Maria i Ryszard Wesołowscy. Burmistrz Miasta odznaczając jubilatów wręczył jednocześnie listy gratulacyjne i upominki od władz samorządowych. Witając gości podkreślił, że zaproszone pary pięćdziesiątą rocznicę małżeństwa obchodziły już w ubiegłym roku, ale z uwagi na sytuację epidemiczną i w trosce o zdrowie gości niemożliwe było wcześniejsze zorganizowanie uroczystości Złotych Godów. Gratulował jubilatom wytrwałości i stawiał za wzór szczególnie dla młodych pokoleń wstępujących w związki małżeńskie. Podkreślił, że gdy nawet najcięższe obowiązki dźwiga się razem, to stają się one lżejsze, a świętujący jubileusz potrafili przezwyciężać trudności, wykazując się wyrozumiałością.

Po wręczeniu medali nadszedł moment na wzniesienie toastu lampką szampana. Uroczystość umiliła swoim występem Julia Stec, wokalistka działającego przy Centrum Kultury i Filmu ogniska muzycznego Allegro. Młoda solistka przy akompaniamencie Małgorzaty Kubieniec zaprezentowała bliskie sercu jubilatów szlagiery „Nie wierz mi” oraz „Moje jedynie marzenie” z repertuaru Anny Jantar oraz „Dwa światy” Maryli Rodowicz.

Uroczystość poprzedziła msza święta w intencji jubilatów, którą w kaplicy zamkowej odprawił proboszcz parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Suchej Beskidzkiej ks. Wiesław Popielarczyk. O oprawę muzyczną nabożeństwa zadbała Małgorzata Kubieniec wraz z członkami chóru „Jasień”.

/Wojciech Ciomborowski/