Małopolska kuchnia w Brukseli Apfelstrudel z Suchej Beskidzkiej na stołach w Brukseli
Treść
Dymiąca beza „molekularna", z efektem smoka wawelskiego, tradycyjny gorący osypek z żurawiną i ulubione ciasto jabłkowe hollywoodzkiego reżysera Billy Wildera, zagościły 8 i 9 lipca br. w Brukseli w ramach prezentacji kulinarnej smaków Małopolski. Tradycyjne potrawy i regionalne produkty z Polski południowej zostały połączone z nowoczesnymi trendami sztuki kulinarnej kuchnifusion i kuchni molekularnej w ramach projektu „Dziedzictwo Kulinarne Małopolski", przygotowanego przez Stowarzyszenie Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego z Suchej Beskidzkiej
Mieszkańcy stolicy Belgii zostali zabrani w niezwykłą podróż kulinarną do różnych zakątków Małopolski podczas degustacji jakie odbyły się w ciągu dwóch dni w różnych miejscach Brukseli – mówi Piotr Bodzek, prezes Stowarzyszenia – a produkty regionalne zagościły zarówno w salonach Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Królestwie Belgii, jak i podczas kulinarnych happeningów wbrukselskim parku miejskim i na ulicy przy Parlamencie Europejskim, przed słynną polską restauracjąPani Barbary Kowalik „Fleur de l’Europe”. We wszystkich miejscach degustacji uczestnicy mieli do dyspozycji materiały informacyjne w języku francuskim i angielskim, dotyczące małopolskich produktów lokalnych i Małopolskich Szlaków Kulinarnych.
Prezentację kulinarną w Brukseli poprowadził zespół sześciu doświadczonych i uznanychpolskich szefów kuchni - wyjaśnia Piotr Bodzek, prezes Stowarzyszenia i autor pomysłu prezentacji – a na ich czele stanęli dr Józef Sadkiewicz, propagator tradycyjnej kuchni polskiej, założyciel Akademii Kuchni Myśliwskiej i członek stowarzyszenia kucharzy Euro Toques, oraz Jean Bos, prekursor i propagator kuchni molekularnej, który przez kilkanaście lat pełnił funkcję szefa kuchni na belgijskim dworze króla Baudouina. Mistrzowie kuchni (wśród nich także Łukasz Łobejko, Sebastian Humski, Michał Sajnaj i Marek Rybacki) podczas swych kulinarnych dokonań używali tradycyjnych iregionalnych produktów pochodzących z Małopolski. Oprócz wyśmienitego owczego sera z polskich gór, mieszkańców Brukseli częstowano m.in. pstrągiem zawojskim w formie ikry, pasty do chleba i rybnych pulpetów w zalewie octowej; gulaszami z dziczyzny (sarny i jelenia) z Koła Łowieckiego Żbik w Lachowicach oraz jabłkami i wyśmienitym sokiem jabłkowym z Raciechowic. Wśród szerokiego wyboru wędlin tradycyjnych wyróżniały się schab z morelą i śliwką oraz pasztety i smalce ziołowe, pochodzące z „Bacówki” w Rajbrocie. Sosy i dodatki do mięs - „królewskie smaki” - pochodziły od małopolskiego wytwórcy, firmy Roleski.
Goście Ambasadora Artura Harazima i Marszałka Małopolski Marka Sowy mogli spróbować również wyjątkowego wypieku Apfelstrudla z Suchej Beskidzkiej, czyli strucli jabłkowej przygotowanej według przepisu rodziców amerykańskiego reżysera Billy Wildera, urodzonego właśnie w Suchej w 1906 r. Na początku XX wieku matka legendarnego filmowca, autora komedii z Marylin Monroe „Pół żartem, pół serio”, przygotowywała Apfelstrudel dla pasażerów pociągu jadącego do Zakopanego, a zatrzymującego się na stacji w Suchej.