Nie wypalajmy traw !
Treść
Niechlubną tradycją, z którą od lat zmagają się strażacy, służby leśne, policjanci i strażnicy miejscy, jest zwyczaj wiosennego wypalania traw. W wyniku nierozwagi osób, które dokonują tego procederu, dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji, które często kończą się tragicznie. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej w ubiegłym roku gasili 111 pożarów na terenie naszego powiatu. Należy mieć świadomość, że nawet mały pożar trawy w chwili nieuwagi bądź podmuchu wiatru może wymknąć się spod kontroli i szybko zagrozić sąsiednim zabudowaniom, obszarom leśnym oraz ludziom.
Wypalanie traw niesie ze sobą wiele zagrożeń, takich jak:
- co roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie,
- do atmosfery przedostaje się wiele związków chemicznych będących trucizną dla ludzi i zwierząt,
- wypalanie traw i związane z tym duże zadymienie powoduje zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do kolizji i wypadków drogowych,
- wysuszone po zimie trawy palą się bardzo szybko a rozprzestrzenianiu się ognia pomagają powiewy wiatru,
- giną zwierzęta domowe, duże zwierzęta leśne, gryzonie, płazy, gady a także owady, które pełnią ważną rolę w ekosystemie ziemi,
- płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej,
- wypalanie traw to duże zagrożenie dla lasów – ogień przenosząc się na obszary leśne, niszczy drzewostany, które odradzają się przez wiele dziesiątek lat.
Od sierpnia 2004 r. obowiązują również przepisy dotyczące dopłat rolniczych, które mówią, ze wypalanie traw jest działaniem wbrew tzw. dobrej kulturze rolnej, a rolnicy dopuszczający się takich praktyk mogą zostać pozbawieni dopłat bezpośrednich.