"Dzieci ratują dzieci" - zabawa, której nigdy za wiele
Treść
W sobotę 21 czerwca od wczesnych godzin rannych na rynku w Suchej Beskidzkiej trwała impreza edukacyjna pod nazwą „Dzieci ratują dzieci”.
W różnych miejscach na płycie rynku można było spotkać grupki dzieci i młodzieży, którzy pod okiem instruktorów wykonywały czynności pomagające poszkodowanym w wypadkach drogowych czy innych przypadkach losowych.
Dzieciaki uczyły się udzielać pierwszej pomocy, próbowały swoich sił w wciąganiu się i zjeździe na linie, strzelaniu do celu kolorowymi kulkami / painball/, a także pod okiem i przy pomocy zawodowych strażaków próbowali swoich sił w posługiwaniu się mini strażacką sikawką.
Założeniem organizatorów była edukacja i cel został osiągnięty, ale najbardziej wytrwali zasłużyli na nagrody, których fundatorami byli burmistrz miasta i starosta suski.
Każdy z uczestników, który wykonał swoje zadanie poprawnie otrzymywał kuleczkę. Ci, co nazbierali ich najwięcej stali się zwycięzcami. I tak w grupie od 0 do 9 lat I miejsce przypadło
Jowicie Lenart, II Arkadiuszowi Barańskiemu a III Julii Woźniak. Fundatorem nagród dla tej grupy był burmistrz miasta Sucha Beskidzka.
W grupie od 9 lat w górę I miejsce zajął Amadeusz Żmuda, II Mateusz Szklarczyk a III Klaudiusz Pyka. Tej grupie nagrody fundował starosta suski.
Były tez nagrody szczególne. Dla najmłodszego uczestnika, którym był 2-letni Adam Bańdura nagrodę ufundowało Nadleśnictwo w Suchej Beskidzkiej, z kolei nagrodę dla najmłodszego strażaka, którym okazał się Oliwier Barański nagrodę ufundował komendant PSP w Suchej Beskidzkiej.
bs