Przejdź do stopki

Maszerując protestowali przeciwko przemocy

Treść

Do przemocy czy to domowej, czy to rówieśniczej dochodzi zarówno gdy świeci słońce, jak i gdy pada deszcz. Stąd dzieci i młodzież z Suchej Beskidzkiej, nie bacząc na nieprzychylną aurę, w piątek 10 października przeszli ulicami miasta w marszu będącym finałem gminnej kampanii społecznej, której celem jest obalanie stereotypów związanych ze zjawiskiem przemocy domowej. Wydarzenie miało jednak na celu wyrażenie sprzeciwu przeciw wszelkim formom przemocy.

Marsz odbył się zaledwie kilka dni po bulwersującej opinię publiczną napaści na lekarza i pielęgniarkę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Suchej Beskidzkiej. To dramatyczne zdarzenie jest kolejnym przykładem narastającej agresji wobec osób niosących pomoc innym. W tym kontekście suski marsz nabrał dodatkowego znaczenia – był nie tylko manifestem sprzeciwu wobec przemocy w rodzinie czy wśród rówieśników, lecz także wyrazem solidarności z pracownikami służby zdrowia, którzy coraz częściej padają ofiarami agresji słownej i fizycznej.

Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Suchej Beskidzkiej spotykają w swojej pracy ludzi, których życie zostało naznaczone przemocą  To historie bólu i strachu, ale także odwagi i determinacji w walce o własną godność. Należy podkreślić i mówić o tym głośno, że przemoc przybiera różne formy i może dotykać każdego - niezależnie od wieku, statusu społecznego czy miejsca zamieszkania. Przemoc fizyczna jest najbardziej widoczna – to wszelkie działania powodujące ból, urazy i cierpienie. Często jednak to, czego nie widać, rani jeszcze mocniej. Przemoc psychiczna i emocjonalna przejawia się w upokarzaniu, zastraszaniu, ciągłej kontroli czy izolowaniu od bliskich. Przemoc ekonomiczna z kolei dotyczy ograniczania dostępu do pieniędzy, pracy czy majątku – odbierania niezależności i poczucia bezpieczeństwa. Każdy z tych rodzajów krzywd narusza podstawowe prawa człowieka i pozostawia głębokie ślady w psychice ofiar.

Niestety, wciąż funkcjonuje wiele mitów, które utrudniają zrozumienie problemu i skuteczną pomoc. Jednym z nich jest przekonanie, że przemoc występuje jedynie w tzw. patologicznych rodzinach. Tymczasem może ona pojawić się w każdym domu – bez względu na poziom wykształcenia, zamożność czy pozycję społeczną. Równie niebezpieczny jest pogląd, że „przemoc to sprawa prywatna”. Krzywdzenie drugiego człowieka nigdy nie jest kwestią prywatną – to przestępstwo, które wymaga reakcji i interwencji.

Wiele osób usprawiedliwia przemoc alkoholem, tymczasem żadne uzależnienie nie zwalnia z odpowiedzialności za własne czyny. Nie można tłumaczyć agresji nietrzeźwością – to wybór, a nie przypadek. Innym powszechnym stereotypem jest przekonanie, że ofiarami przemocy są wyłącznie kobiety i dzieci. Choć to właśnie one najczęściej doświadczają krzywdy, przemocy mogą doznawać także mężczyźni, osoby starsze czy z niepełnosprawnością. Każdy człowiek ma prawo do bezpieczeństwa i szacunku.

Kampania prowadzona przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Suchej Beskidzkiej ma na celu nie tylko edukację, ale też budowanie wrażliwości społecznej. Przypomina, że reagowanie na przemoc to nie obowiązek nielicznych, lecz odpowiedzialność nas wszystkich. Każdy z nas może być częścią zmiany – wystarczy nie odwracać wzroku, gdy ktoś obok potrzebuje pomocy.

Samorząd Suchej Beskidzkiej podejmuje liczne działania, których celem jest przeciwdziałanie przemocy oraz obalanie mitów i stereotypów związanych z tym zjawiskiem. 10 października Zespół Interdyscyplinarny w Suchej Beskidzkiej zorganizował finał kampanii informacyjnej. Przybrał on formę marszu, który rozpoczął się przy Szkole Podstawowej nr 2 i przeszedł wzdłuż ulicy Mickiewicza na rynek. Pomimo niekorzystnej pogody licznie wzięły w nim udział dzieci i młodzież z Miejskiego Przedszkola Samorządowego i niepublicznych przedszkoli działających na terenie miasta, szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz Miejskiej Świetlicy Profilaktycznej.

Biorący udział w marszu nieśli ze sobą niebieskie balony – symbol solidarności z osobami doświadczającymi przemocy – oraz własnoręcznie wykonane transparenty, które w prostych, ale mocnych hasłach ukazywały różne jej formy i apelowały o reagowanie oraz przerwanie łańcucha milczenia. Cały czas wznoszono głośne okrzyki sprzeciwu wobec przemocy. W ramach kampanii uczniowie lokalnych szkół przygotowali poruszające prace plastyczne, zaprezentowane na wystawie przy Centrum Kultury i Filmu w Suchej Beskidzkiej. Część z nich posłużyła do stworzenia ulotki informacyjnej, którą wolontariusze rozdawali mieszkańcom podczas przemarszu, zachęcając do reagowania i wspierania osób krzywdzonych.

Uczestników marszu na rynku, w imieniu Burmistrza Miasta, przywitali Sekretarz Gminy Zbigniew Maryon oraz Przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego Joanna Stokłosa. Podziękowali wszystkim, którzy zaangażowali się w tak ważną inicjatywę. Kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Joanna Wilgierz jeszcze raz przypomniała, jaką postać może przybrać przemoc. Głos zabrał również proboszcz suskiej parafii ks. Wiesław Popielarczyk, podkreślając, że przemoc jest nie tylko czynem zabronionym, ale zarazem grzechem. Po krótkim występie wokalnym, nawiązującym do wydarzenia, nastąpiło symboliczne wypuszczenie do nieba niebieskich balonów.

Wojciech Ciomborowski