Zamek Suski i Sucha Beskidzka oczarowały dziennikarzy Radia Kraków”
Treść
Przez trzy dni (8-10 sierpnia) w Suchej Beskidzkiej gościli dziennikarze Radia Kraków, którzy tego lata w cyklu „Wakacje z duchami” odkrywają uroki małopolskich zamków i miejscowości, w których te obiekty się znajdują, a na koniec je oceniają. Odrestaurowany Mały Wawel wraz z parkiem i oranżerią wręcz ich oczarował, czego wyraz dali w recenzji. Zachwyceni byli również pozostałymi atrakcjami jakie oferuje miasto oraz jego walorami przyrodniczymi i turystycznymi.
Jak zauważają dziennikarze Radia Kraków Małopolska może poszczycić się posiadaniem wielu zamków. Część z nich, jak suski Mały Wawel, są okazałymi budowlami, a inne obiekty lata świetności mają za sobą, ale poprzez długą historię i tak są gotowym materiałem na reportaż. Za cel swoich wizyt, poza Suchą Beskidzką, obrali sobie, Niepołomice, Dobrzyce, Muszynę, Niedzicę, Nowy Wiśnicz, Pieskową Skałę i Wieliczkę. Podczas nich skupiają się na odkrywaniu historii zamków oraz związanych z nimi legend. Zamki same w sobie są jednak tylko przyczynkiem do odwiedzenia przez Marcina Koczybę i Olę Sobczak tych miejscowości i poznania ich bliżej, a zarazem przybliżenia mocnych i słabych stron (jeżeli takie są) słuchaczom. Z notatnikiem i mikrofonem w ręce zaglądają do lokalnych restauracji, rozmawiają z mieszkańcami, ale i uważnie obserwują wyszukując nieoczywistych atrakcji turystycznych. Swoimi wrażeniami dzielą się podczas licznych wejść na antenę.
Odrestaurowany przez samorząd Suchej Beskidzkiej renesansowy zamek natychmiast oczarował Marcina Koczybę i Olę Sobczak. „Bardzo zachwyca. Piękny, zwany małym Wawelem zamek z krużgankami i włoskim pięknem architektury, Ma własny rozległy park i oranżerię, kawiarnię i kręgielnię. Bardzo ciekawe muzeum znajdujące się w zamku jest również wielką atrakcją dla zwiedzających” – napisali w podsumowaniu swojej recenzji. Wcześniej z wielką uwagą obejrzeli wszystkie wystawy prezentowane przez działające w zamku Muzeum Miejskie Suchej Beskidzkiej, a dodatkową moc wrażeń zapewniło im nocne zwiedzanie, które stało się już mocnym punktem oferty miejskiej instytucji kultury, ciesząc się każdorazowo bardzo dużym zainteresowaniem. To właśnie w jego trakcie przebywający na zamku mogą spotkać ducha Białej Damy, czyli Anny Konstancji Wielopolskiej. Ponadto dziennikarze nie kryli podziwu dla faktu, że zamek w Suchej Beskidzkiej posiada własny przystanek kolejowy, na którym zatrzymują się pociągi Intercity, Polregio, czy Kolei Małopolskich. Dzięki temu niemal pod zamkową bramę można dojechać bez przesiadek zarówno z Krakowa, jak i z tak odległych miast jak Warszawa czy Gdańsk.
Autorzy „Wakacji z duchami” przyznali, że na zamku można smacznie zjeść, a przy tym w kuchni znajdziemy tradycyjne polskie potrawy, część z nich inspirowana przepisami sprzed blisko 200 lat pochodzącymi z odnalezionego niedawno makularza. Jak zaznaczyli, ich urzekł krem cebulowy. Niestety bardzo dobre wrażenia o ofercie gastronomicznej miasta jakie wynieśli z zamku, nie były już takie gdy odwiedzili karczmę Rzym, co zresztą wpłynęło na obniżenie o punkt oceny końcowej. Pobyt w niej skomentowali dosadnie: „Lokalna karczma Rzym, w której kiedyś diabeł dopadł Pana Twardowskiego, wygląda tak, jakby od tej pory nikt do niej nie wchodził, a oferta kulinarna raczej nie wzbudza entuzjazmu tłumów”. Szkoda, że karczma, która powinna być dumą miasta nią nie jest, ale -co wielokrotnie podkreślaliśmy- samorząd niewiele może w tej kwestii zrobić, gdyż lokal ma prywatnego właściciela, który nie dostrzega potrzeby dokonania radykalnych zmian i wykorzystania potencjału jaki daje mu sama nazwa, ale i odrestaurowany przez samorząd rynek.
W samych superlatywach dziennikarze Radia Kraków mówili o mieście, dostrzegając bardzo dobrze rozwiniętą bazę sportową z krytą pływalnią, stadionem piłkarsko-lekkoatletycznym, lodowiskiem, boiskiem wielofunkcyjnym, kortami tenisowymi, skateparkiem na czele. Wielokrotnie podkreślali również, że w Suchej Beskidzkiej nie można się nudzić zarówno latem, jak i zimą, czy też kiedy pada deszcz. A to dzięki bogatej ofercie zajęć dla dzieci i dorosłych jaką oferuje Centrum Kultury i Filmu czy działającej w odrestaurowanej oranżerii kręgielni. A Sucha Beskidzka może przy tym poszczycić się znakomitymi walorami przyrodniczymi, które sprzyjają aktywnemu wypoczynkowi na łonie natury (spacerom po parku zamkowym i szlakach turystycznych oraz wycieczkom rowerowym). Marcin Koczyba i Ola Sobczak docenili także dobrze rozwiniętą bazę noclegową dostosowaną do potrzeb zarówno turystów indywidualnych, jak i rodzin z dziećmi.
Wspomnienia i bardzo pozytywne wrażenia z jakimi dziennikarze opuszczali Suchą Beskidzką spowodowały, że w ich rankingu nasze miasto zostało bardzo wysoko ocenione, uzyskując niemal maksymalną ilość punktów. Ta niezależna opinia stanowi najlepszy dowód na to, że Sucha Beskidzka jest nie tylko miastem dobrym do życia, ale i wartym odwiedzania oraz odkrywania jego bogatej historii i walorów przyrodniczych.
Wojciech Ciomborowski