Spożywanie z kulturą
Treść
Na jednym z przystanków autobusowych w biały dzień kilku mężczyzn urządziło sobie melanż.
Wyeksponowana butelka stała w centralnym
miejscu na ławce, obok mężczyźni
„jarając szlugi" co rusz przechylali kieliszek za zdrowie kolegów.
Przyjezdni patrzyli na Nich nieco zatroskani, bo widzieli przejeżdżający samochód strażników. Wyostrzony wzrok mundurowych dostrzegł ich poczynania. Jak się okazało mężczyźni to „lokalsi". Mieli pogadać więc wybrali to miejsce. Oburzeni interwencją mundurowych bo przecież „kulturalnie pijemy flaszkę, a Wy się przyczepiliście, przestępców łapcie co chodzą po ulicach a nie porządnych ludzi się czepiać, przecież nie robimy cioru..." . Strażnicy podziękowali za wskazanie kierunku działań i oczekiwań obywateli, nagrodzili ich wypisując odpowiednie kwity....