Rower, deskorolka, czy rolki to dla wielu osób idealny środek do przemieszczania się po mieście. Niektórym nie wystarcza jednak docieranie nimi z jednego miejsca w drugie. Napędzane siłą nóg pojazdy wykorzystują do wykonywania ewolucji. Potrzebne są jeszcze „przeszkody”, jak pochylnie, schody, czy murki. Co bardziej kreatywni, korzystając z drewnianych palet lub naturalnego ukształtowania terenu oddawali się swojej pasji w ustronnych miejscach, lecz zdarzało się, że mimowolnymi świadkami ewolucji byli robiący zakupy w sklepach zlokalizowanych wzdłuż deptaka przy ul. Mickiewicza. Znajdujące się przy tzw. pasażu elementy małej architektury były bowiem miejscem, które także upatrzyli sobie niektórzy amatorzy jazdy na deskorolkach, rowerach i rolkach.
Wychodząc naprzeciw potrzebom młodych mieszkańców naszego miasta Burmistrz Suchej Beskidzkiej zdecydował o budowie skateparku. Przeznaczono pod niego teren przy ul. Turystycznej, sąsiadujący z kładką pieszą nad Stryszawką. Inwestycja rozpoczęła się w ubiegłym roku. Za kwotę niemal 88,6 tys. zł utwardzono plac o powierzchni 450 m2 i położono na nim nawierzchnię asfaltową.
W ostatnim czasie firma Techramps Sp. z o.o. Sp.k. na zlecenie Burmistrza Miasta zamontowała na placu cztery przeszkody - bank ramp, quater pipe, funbox z grindboxem 1/3 i poręczą 2/3 oraz ławkę. Przy skateparku stanął zestaw do ćwiczeń fizycznych. W trosce o bezpieczeństwo trenujących na drabinkach i drążkach podłoże pod nimi wyłożono matami amortyzującymi upadek. Montaż urządzeń oraz zestawu do ćwiczeń kosztował 181 352,43 zł. Gmina z własnych środków wydała jednak 82 732,43 zł. Pozostałe 98 620,00 zł pozyskała z Urzędu Marszałkowskiego w ramach programu „Małopolska Infrastruktura Rekreacyjno-Sportowa 2020”, który pozytywnie rozpatrzył wniosek złożony przez Burmistrza Miasta Stanisława Lichosyta.
Wojciech Ciomborowski